To były czasy!

with Brak komentarzy

Kiedyś dawno temu, jakieś 15 „Kret” wstecz, za 20 serpentynami, znalazłam huczący most nad wąwozem w opuszczonej wiosce. A potem krętą ścieżkę na jego dno. I jeszcze była wiejąca grozą drabina 50u szczebelków i liny. Olbrzymie głazy, majestatyczne ściany, pustka i cisza. A u wylotu wąwózu czekała na nas jedna z najpiękniejszych plaż i wyborna koźlina w tawernie.
Dziś w tawernie i na plaży tłum. Kursują łódeczki i kajaczki. Wygodne schodki okrążają niebezpieczny uskok z drabiną i linami. W wąwozie depcze po piętach niemiecka młodzież z bumboxem.
Tylko most wciąż huczy jak kiedyś…
Ach Aradeno…

Follow CreteYourLife:

Latest posts from

Leave a Reply