PO CHLEB DO JANISA, PO SER DO JOANNY
Jedną z największych zmian, które dokonały się w naszym życiu jest to, że w przestajemy być anonimowi. Wstyd się przyznać, ale w Warszawie nie znałem naszych sąsiadów. Nasze kontakty ograniczały się do zdawkowego „dzień dobry” na klatce schodowej. Podczas zakupów … Read More