Wczoraj wielka parada karnawałowa w Rethymno, dziś Kathara Deftera (Czysty Poniedziałek) w górskiej wiosce Gergeri na południowych zboczach Gór Idajskich. Nie zastanawialiśmy się wiele, gdy Sylwia zaprosiła nas na tę imprezę. Uwielbiamy takie akcje.

Bo co najlepszego może robić expata na Krecie wczesną wiosną, gdy niby nic się nie dzieje?
Odkrywać, że dzieje się wiele, delikatnie pakować się w samo epicentrum kreteńskości, z ciekawością i szacunkiem wchodzić w rolę „czułego obserwatora”, a gdy jest ku temu możliwość próbować więcej, aby poczuć mocniej, zrozumieć lepiej.
Znów daliśmy się porwać tej energii, iście wiosennej witalności, szaleństwu, które pozwala paradować w szałwiowym wieńcu na głowie z twarzą umazaną sadzą.
Wolimy przeganiać zimę tańcząc w korowodzie, pochłaniając chałwę, ogłuszeni przez dźwięk kozich dzwonków i głośny, miarowy dźwięk bębna niż celebrować powagę i smutę, posypując głowę popiołem.

Mieszkańcy Krety zapraszają dziś do swoich serc i domów wiosnę. Zaczynają post z nadzieją, puszczając w pochmurne niebo kolorowe latawce.
Obejrzyjcie foty i filmiki w naszej relacji.

Aby dowiedzieć się więcej na temat tradycji Kathara Deftera, koniecznie przeczytajcie post Sylwii (link w komentarzu).
Sylwio Sylwia Wasielak , dziękujemy Ci bardzo za ten cudowny dzień. Mamy nadzieję, że Kathara Deftera w Gergeri stanie się naszą coroczną tradycją i cudowną okazją do spotkania.
