Kwietniowy, kwiatowy WOW! Wyjątkowy Obóz Wędrowny dziś dobiegł końca.

Ostatni tydzień obfitował w pogodowe fanaberie, zmuszając nas do ciągłej ekwilibrystyki, aby uciec burzom i deszczom a jednocześnie pokazać niepowtarzalne piękno wiosennej wyspy.
To był tydzień pełen zieleni, śmiechu, dzikich kwiatów i ziół, wybornych biesiad, wędrówek, opowieści, wędrownych improwizacji poetyckich a nawet kilku orzeźwiających morskich kąpieli

Jesteśmy wzruszeni i niezwykle wdzięczni losowi, że stawia na naszej drodze tak cudownych Gości.
Oto wiersz, jakim dziś na pożegnanie obdarowali nas nasi Piechurzy:
„Pakujemy walizki, łezka się w oku kręci.
Nadchodzacą podróżą już jesteśmy przejęci.
Zdjęć mamy tysiące w telefonie i w chmurze.
Lecz nie oddadzą nam tego co było w naturze.
Maria się postarała, Dionizos przeszedł sam siebie.
Lecz u Jorgosa było nam jak w niebie.
Już teraz wiemy, że tęsknić będziemy
za tym całym widokiem I za tym co zjemy.
Zobaczyliśmy tak wiele, a jednak to mało.
Żeby poznać tę wyspę, więcej czasu by się zdało.
Wyjeżdżamy w nadziei, że tu do Was wrócimy
I wiele cudnych miejsc z Wami zobaczymy.
Wasze opowieści, żarty i wierszyki dopełniły historię helleńskiej mistyki.
Więc czekajcie tu na nas z dużą cierpliwością,
By nas za rok przywitać swoją gościnnością.

Wzruszenie…
A na fotach dzień wczorajszy, w którym w ostatniej chwili zmieniliśmy plany wędrówkowe, uciekając przed deszczem i burzą

A poniżej migawki z wiosennego WOW! Wyjątkowego Obozu Wędrownego