RELAX
Na dzień wczorajszy Marko miał zapisany w kalendarzu plan: RELAX. Tak, bardzo potrzebowaliśmy odpoczynku. Rano obudziło nas trzęsienie ziemi. Dość długie i silne. Na suficie rozkołysały się złowrogo wielkie łopaty wentylatora, zastukały przedmioty w masywnej szafie tuż nad naszym łóżkiem. … Read More